Wątek został założony z powodu licznych narzekań na fabułę. Dzięki niemu dowiem się co powinienem zmienić, co dodać a co usunąć aby była ona lepsza. To dość ważne. Ponadto opowiecie mi o moich błędach które zauważacie.

Najpierw chciałbym zapytać was o opinie dotyczące poszczególnych fabuł. Pierwszą pominę bo nikt jej nawet nie pamięta.

Część druga: Chaos na Wschodzie.
O ile pamiętam jedynym problemem było mało graczy i zbyt wielka łatwość przechodzenia. A co wy sądzicie? Jak było? W skali 1-10. Oraz podajcie własne doświadczenia z tej części.

Moim zdaniem fabuły które robisz są fajne daje im 9/10.

______________
Mag Kaceper

Co do fabuły Chaos na Wschodzie... łatwość tej fabuły była tragiczna choć pod koniec było ciężej. Graczy na moje było średnio. Żadnych błędów nie zauważyłem, ogółem 9/10

Płytkie i dosyć schematyczne, mało "zaskakujących zwrotów akcji" (średnio 1 na fabułę, przydałoby się więcej) Sugestia: Wprowadzić wielowątkowość fabuły, tzn. od decyzji graczy (bądź nieopatrznych czynów bądź słów) zależy jak potoczą się dalsze wydarzenia. (Np. wtedy obrona tumun-zahar mogłaby się nie powieść i graczy czekałoby nowe wyzwanie odzyskania go).

Unikałbym też fabuły dla wielu graczy, bo to zwykle tworzy głównie zamieszanie a Operatorom czasem jest trudno zapanować nad rozwydrzoną chałastrą.

Wielowątkowość fabuły będzie wprowadzona, ale dopiero później. Zresztą z tym jest problem bo musiałbym tworzyć kilka razy więcej scenariuszy(mały problem) i kilka razy więcej miejsc(duży problem).

A fabuła łączy graczy więc musi być na wielu graczy.

Ale za sugestię dziękuję.

Cóż mi się właśnie fabuła chaos na wschodzie podobała. Czy była łatwa? Być może, ale przecież celem fabuły nie jest utrudnianie gry, a jej uatrakcyjnianie. A była całkiem ciekawa - prowadzenie pertraktacji i próba załagodzenia krasnoludzkiej wojny domowej była naprawdę świetną sprawą... walka już mniej, ale ja ogólnie nie lubię walk w Minecrafcie.
Trzecia część fabuły była dzięki eksplorowaniu ruin również niezwykle ciekawa, choć oczywiście w kampanii jak zwykle musiała być walka... Na czwartej części niestety dobre kilka razy nie byłem, ale początek był całkiem dobry. I ciekawie było pozwiedzać elfickie miejsca... ale z tym wiąże się jeden z dużych minusów fabuły - cześć budynków fabularnych(których poznać przed fabułą nie możemy) zostaje w trakcie fabuły zniszczona.
Wielowątkowość zaś jak najbardziej może wyjść na plus, ale nie jest konieczna moim zdaniem.
I przede wszystkim fabuła zawsze będzie jednak tylko dodatkiem do normalnej gry - potencjalnie całkiem przyjemnym, ale tylko dodatkiem - nie powinna więc przeszkadzać w "normalnym" graniu na serwerze. Bo czy się to komu podoba czy nie, to w Minecrafcie chodzi głównie o tworzenie(i oczywiście zbieranie surowców).

Uwielbiam to... Proszę o coś ludzi a oni nie zwracają na to uwagi.
Pytałem tylko o fabułę "chaos na wschodzie" i prosiłem o ocenę w skali 1-10

Cóż moim zdaniem całościowa odpowiedź jest odpowiedzią lepszą. Jeśli zaś idzie o samą drugą część to dałbym tak 9+/10.

A, i mogę jeszcze dodać: więcej zadań na myślenie, mniej na napierdalanie mieczem, bo cokolwiek nie zrobisz, operatorów fabuły może być max 3, a walka 3:7... wyjaśnia łatwość fabuły. Aż mi, jako operatorowi zdarzało się mówić: "do dupy z taką robotą".
Jako uczestnik drugiej strony fabuły nie ocenię wg podanej skali.

Nie było cię na ostatniej walce jeżyk gdzie 2 operatorów mogło by rozwalić 10 graczy :P Znalazłem już sposoby aby utrudnić walkę i teraz proszą abym nie przesadzał.

A co do zadań na myślenie to dawałem je na początku ale nikt nie mógł ich rozkminić więc fabuła zaczynała się nudzić i zajmowali się czym innym.

Szkoda, że ja tego nie doczekałem...

No trudno, niech myślą. Jak się nudzi, trudno, diaxy i exp pójdzie na konto kogoś inteligentnego.

Jak BCH nazwał wrogów ostatniej fabuły... "Obsydianowi Barbarzyńcy" albo "Zbudowani z Obsydianu" jakoś tak. Więc sądząc po zdaniu BCH twierdze że fabuła robi się trudniejsza... na życzenie graczy.

Fabuła ,,Chaos na Wschodzie'' ... Zdecydowanie za łatwa ale podobała się. Zadania ciekawe kampania też. 8/10.

Część trzecia: Bramy szaleństwa
Tutaj problemem był brak operatora, o ile dobrze pamiętam... Wiem też że niektórzy mogli być niezadowoleni gdyż nie występowała tam ani jedna postać fabularna. A co wy sądzicie? Jak było? W skali 1-10. Oraz podajcie własne doświadczenia z tej części.

No dawajcie, jestem ciekaw, zwłaszcza doświadczeń z kampanii :P

Ogólnie część trzecia była spoko... Brak postaci fabularnej mi nie przeszkadzał. Kampania dość ciężka choć wtedy jeszcze mogliśmy chyba diamentowe uzbrojenie... albo nie? Dużo szlajania się po Ruinach co też było ciekawe. 7.75/10

Tak było dużo ruin co jest zdecydowanym plusem... aczkolwiek w sumie niewiele więcej było co było nieco monotonne, bo jedyne urozmaicenie stanowiło odpieranie hord zombiaków i rozbudowa bazy... choć z drugie strony nie brałem udziału w całej fabule, podobnie sprawa ma się z kampanią, też trafiłem tylko na końcówkę. 8/10

,,Bramy szaleństwa'' ... fabuła monotonna jak dla mnie. Kampania ciężka ale tylko przez obecność jeżyka. 3/10.

Część 4: "Wróg naszego Wroga"

Wiem że nie da się w pełni odpowiedzieć na moje pytania gdyż nie było jeszcze kampani. Jednak część zadaniową skończyliśmy.

Wiem że tutaj popracowałem nad łatwością przechodzenia... i było też kilka ciekawych zwrotów akcji... Problemem mogły być drobne błędy bo robiłem dużo rzeczy na szybko. A co wy sądzicie? Jak było? W skali 1-10. Oraz podajcie własne doświadczenia z tej części.


PS Cieszy mnie bch że potrafisz zachować obiektywizm.

Jak dla mnie fabuła bardzo fajne(może dlatego że jestem elfem i lubię takie rzeczy). Chociaż na wszystkich zadaniach mnie nie było to i tak bardzo fajne. Parę uszczerbków ale to jakoś nie przeszkadzało. 9.5/10

Cóż na pewno ciekawie było obejrzeć nieco ziem imperium elfickiego, misje też całkiem ciekawe... niemniej jednak nie brałem udziału we wszystkich misjach i pod koniec w sumie nie wiedziałem już dokładnie co się dzieje... może trochę przez to jakoś mniej mi się ta część podobała... ale i tak było nieźle.
No i część fabularnych budynków zostało zniszczonych, a to jest coś czego nie lubię.
7/10.

Przecież i tak je odbudują...

To dobrze... ale i tak nie lubię takich sytuacji. Minecraft jest do tworzenia, nie do niszczenia.

To tylko twoja opinia.

I najważniejsze: jak widzicie przyszłe fabuły?  Więcej walki czy gadania? Dużo postaci fabularnych czy malo? Fabuła liniowa czy z możliwością wyboru? Raczej badanie czy myślenie?
W skrócie,  jakie są wasze propozycje?

W przyszłych fabułach chciałbym znaleźć dużo walki choć i rozmowy powinny się znaleźć. Postaci fabularnych może być sporo. I raczej żeby fabułą opierała się na decyzji graczy.

Jak najmniej walki, najlepiej wcale lub ewentualnie prawie wcale. Eksploracja połączona z myśleniem(w ogóle pytanie z z alternatywą tych dwóch rzeczy jest dziwne) innymi słowy badania I myślenie. Gadania też jak najbardziej dużo, postaci fabularnych podobnie. Nieliniowość może być, choć nie jest koniecznością, z drugiej jednak strony, nigdy nie powinna iść w przeciwnym kierunku niż prowadzą ją gracze.
Nie byłyby też złym pomysłem zadania polegające na tworzeniu(kilka takich zresztą już było).
A to, że Minecraft jest grą nastawioną na tworzenie to fakt. Twierdzenie, że tak nie jest, to tak jakby twierdzić, że np w grze RPG nie chodzi o rozwijanie bohatera i poznawanie fabuły.

Jeżeli jest nastawiony wyłącznie na tworzenie to po co dodali tryb przygodowy? Minecraft polega nie tylko na tworzeniu, choć dla pewnej części graczy jest to najbardziej pociągający element. Ale nie dla wszystkich. Nie myśl tylko o sobie maciej. Mamy demokrację.

Ciekawe gdzie ja użyłem słowa wyłącznie... bo i owszem są tam elementy inne niż tworzenie, ale stanowią one jedynie dodatek, samą esencją gry jest właśnie zdobywanie surowców i tworzenie.
I doprawdy nie wiem co ma wspólnego uzasadnianie swojego stanowiska z myśleniem tylko o sobie. A demokracja to swoją drogą strasznie głupi system - choćby dlatego, że w demokracji dwóch idiotów ma więcej do powiedzenia(większy wpływ na prawo/losy państwa/cokolwiek) niż jeden człowiek rozsądny.
Aczkolwiek ta dyskusja zaczyna zbaczać z tematu...

Więcej na myślenie, fabuła wielowątkowa, niekoniecznie musi się wiązać z większą ilością tworzonych lokacji, w końcu można ułożyć tak warianty by prowadzić fabułę na tych samych lokacjach. Budowanie i tworzenie to też nie głupi pomysł, dzięki temu powstał Tumun-Zahar i parę pomniejszych miejscówek.

Lyoko, w jednej kwestii się z Tobą zgadzam. Demokracja to durny ustrój, problem polega na tym, że nikt nie wymyślił lepszego... Niestety.

Wiesz maciej... Od kilku tygodni nic nie budowałem. A surowców nie zbierałem od roku. Ale nadal gram w minecrafta. Co oznacza że tworzenie nie jest wymagane.

A problem z wielowątkową fabuła jest taki że gracze na nic nie wpadną. Ile razy był ten moment ze wykonali misję i mieli takie "y... co teraz?" I gdyby nie to że pojawiała się postać fabularna która mówiła co mają robić to całość by się zatrzymała.

Co poradzisz na tępe dzidy, jakimi są niektórzy gracze, którzy wykonują te zadania... Dla nich plan jest prosty. Ponapierdalać mieczem i zgarnąć jak najwięcej wielce potrzebnych diaxów. A jak trzeba myśleć... ojoj, awaria systemu...
Może zamiast ulepszać przeciwników, by fabuła nie była za łatwa, należy ją utrudnić zadaniami na myślenie. Jeszcze zabawniejsze są takie, w których trzeba odszukać na podstawie jednego zdania skrzyneczkę z ważną fabularną rzeczą. Coś czuję, że wtedy elementy mniej cierpliwe zrezygnują z fabuły.
Fabuła może jest dla graczy, ale nie róbmy już z niej pośmiewiska. czyli  pt. gadamy z postacią fab(która powie ci, co masz robić) ---> napierdalanka --->trochę łażenia i gadania(znowu wyraźne instrukcje) ---> znowu napierdalanka ---> gadanie ----> kampania a w niej trochę gadania, minimum myślenia, sporo szukania i łażenia i cały czas to się dzieje w tle, bo najważniejsza jest napierdalanka.

Włączmy myślenie. Nie każdy problem można rozwiązać mieczem. (NAWET JA mam tego świadomość)

O to jest dobra myśl - zamiast cięższymi przeciwnikami utrudniać robić to zadaniami na myślenie. W sumie to i w kampanii było by fajne, jakby było więcej myślenia a mniej walki. Ale szukanie akurat jest fajnym elementem...

A co do tego zacinania się, to bez postaci fabularnych nie zawsze wiadomo by było co robić, choć owszem, nie mówię, że zawsze.

Ja was rozumiem panowie, ale zauważcie że średnio podczas wykonywania fabuły jest jeden mądry i pięciu idiotów. Jeżeli zrobię walkę to większość będzie zadowolona, a mądry i tak zostanie bo fabuła go ciekawi. A jeżeli zrobię myślenie to pięciu odejdzie i zostanie mi jeden gracz... przez co fabuła nie będzie miała sensu.

Powiem tak. Przed nami test. Fabuła "Cywilizacja Kaistlanów" będzie fabułą zdecydowanie na myślenie. Walki tam będzie niewiele. Jeżeli pójdzie dobrze to będzie więcej zadań wymagających myślenia a mniej umiejętności szybkiego klikania.

Kampania z 4 części zakończona. i jak wam się podobała panowie? Znów oceńcie od 1 do 10 i opiszcie co było spoko a co nie.

Kampania mocno ciężka. Dwóch czy trzech graczy odpadło. Bardziej się spodziewałem walki z Barbarzyńcami niż magami ale spoko. 9/10

A zatem fabuła na myślenie zakończona. Proszę napisać co się podobało a co nie i ocenić w skali 1-10 :)

Ogółem minusów było mało oprócz ciężkiej walki w skarbcu i ... za dużej ilości matematyki. :P Pomysł ducha Ariona_Derila był dobry a rozmiary miasta robiły wrażenie. Nagroda też dobra. 8/10

Heh. Opisałeś samą kampanię :P Pytam o całość.

Minus o nazwie za dużo matematyki odnosił się do całej fabuły a więcej minusów poza tym nie znalazłem. Plusami na pewno były: ładny wygląd ruin, mało walki w nich (co naprawiła kampania), spora nagroda z ruin. Ocena się nie zmienia. 8/10.

Ta część była ciekawa. Taka inna niż poprzednie. W pozytywnym sensie. Klasyczne zwiedzanie ruin z mniejszą ilością walki(choć niestety na wszystkich misjach nie byłem, ani na całej kampani) wzbogacone zagadkami... to zdecydowany plus, aczkolwiek czasem trochę brakowało punku zaczepienia do ich rozwiązania... działania kilku pobocznych dźwigni w pustelnii w ogóle jakoś nie rozgryzłem. Chyba, że to po prostu byłą podpucha... no i to, że niektóre mechanizmy wymagały raczej refleksu niż pomyśłania jak dla mnie stanowiło minus. Tak samo jak fakt, że niektórych nie dało się przejść pojedynczo.
Wizualnie też było świetnie, szczególnie podobał mi się uniwersytet i miasto Kaistlanów. Nagrody też były niezłe, no i przybędzie nam nowa Gildia. Teraz prawie każdy sektor będzie miał swoją. To też pewien plus fabuły.
A ostatnia walka nawet nie była taka zła(niezłego miałem farta, że akurat wziąłem łuk z odrzutemII :)) i moim zdaniem całkiem nieźle szła podczas niej współpraca.
Ocena: 9+/10

Część szósta - "Zagrożenie z Południa"

Fabuła pomysłu Jeżyka, wykonania mojego.

Generalnie postanowiłem zrobić przeciwieństwo poprzedniej. Tamta była na myślenie, ta na walkę. W skrócie doszła nam nieliniowość czyli postęp fabuły zależny od decyzji graczy. Poza tym odbyła się również "Wojna o forty". Jak więc ocenicie w skali 1-10? I jakie są wasze doświadczenia z tej części? Im więcej napiszecie tym lepiej!


PS Zobaczymy czy wygra fabuła na myślenie czy na walkę.

PS2 No dawaj bch, czekam na ostry pojazd wściekłego maga ;)

PS3 O kampanii pogadamy osobno

Oprócz trudności przed zmianami gdzie z trudem wygrywaliśmy i niektórych chamskich ataków na forty nie mogę się zbytnio do czegokolwiek doczepić (chociaż wojownicy mieli o wiele więcej roboty niż magowie). Generalnie 8/10.


PS: Wygrałaby fabuła będąca połączeniem myśleniem i walki w idealnych proporcjach :P


PS2: Czemu niby miałbym obniżać ocenę fabuły? Te czasy już minęły :P

Szczerze to początek był trudny nawet ja miałem kłopoty z tymi zombie, ale później było lepiej także moja ocena to 8,5/10

nie  pamietam co bylo ale daje 7,5/10 :D

No i po kampanii!

Wyjątkowo wszyscy zapowiadający się byli więc poszło bardzo łatwo.

Poproszę o oceny oraz to co się podobało bądź nie. Im więcej napiszecie tym więcej dopracuje.

Fabuła oparta na walce... czyli coś kompletnie nie dla mnie. Mimo to nie było aż tak źle, choć chyba na żadnej nie ginęłem więcej razy niż na tej... sama koncepcja jednak nawet ciekawa, zakończenie w postaci kampanii też niezłe.
Dużym plusem było tu udostępnienie zasobów gildyjnych i rozdawanie mikstur leczenia podczas fabuły, co ograniczyło ginięcie, więc był to duży plus. No i sama twierdza, ze wszystkimi swoimi salami i pułapkami również ciekawa. Plus również za powrót Jeżyka, no i ciekawie się słuchało rozmowy Markala z Altairem. Podobnie te maszyny, również ciekawa koncepcja, podobał mi się też motyw z płomieniami Arcymaga.
Skarbiec też dość nietypowy... w poprzednich kampaniach(Chaos na wschodzie, cywilizacja Kaistlanów... w pierwszym nie byłem, a pozostałych zbyt dobrze nie pamiętam) zwykle były bloki minerałów, a tu była jeszcze spora kolejkcja zaklęć i innych przedmiotów(zbroje końskie czy nawet netherowe gwiazdy)... gdyby nie brak lazurytu(szczególnie, że ostatnio stał się jeszcze potrzebniejszy) to to by było nawet na plus.
Generalnie sama fabuła: 5/10
Kampania: 9/10

Już wiem o czym zapomniałem! O lazurycie :D

Dla mnie początek był bardzo fajny z Markalem i Arthasem poszło łatwo później nieco było
trudniej znaczy w tej maszynie ale ogólnie fabuła ekstra 9/10

Czas wznowić dyskusję!

Proszę o dokładne odpowiedzi abym mógł ulepszyć przyszłe fabuły!

Część 7 - Cywilizacja Smokonów

Odnośnie zadań:
1.Jak oceniasz zadaniową część fabuły? (w skali 1-10)
2.Czy graficznie Nowa Smokonia ci się podobała?
3.Czy przechodzenie zadań było dobrą zabawą?
4.Czy zadania były za trudne? A może za łatwe?
5.Jakie masz uwagi? Co byś zmienił?

Odnośnie Kampani:
A)Jak oceniasz Kampanię? (w skali 1-10)
B)Czy graficznie Smocza Pieśń ci się podobała?
C)Czy przechodzenie Kampanii było dobrą zabawą?
D)Czy Kampania była za trudna? A może za łatwa?
E)Jakie masz uwagi? Co byś zmienił?

Będę baaardzo wdzięczny za odpowiedzi! Pomoże mi to też dopracowc przyszłe fabuły!

1. Większości nie pamiętam (skleroza i te sprawy) ale z tego co pamiętam to mocne 8/10
2. Ceeeeeeeegłaaaaaaa
3. Tak, jak najbardziej.
4. Były raczej prostę, większość przechodziliśmy za 1 podejściem. Chociaż może mi się tak tylko wydaję? Bo przecież ja tam tylko mikstury rzucam :P
5. Ceeeeeeeegłeeeeee :P A tak zupełnie serio? Dodałbym w tej całej smokonii parę ruin smokonów w sensie takich które by nic do fabuły nie wnosiły.


A. 8/10
B. Po za murem (dodałbym trochę pomarańczowej gliny i może szkłą) tak
C. Tak, w szczególności czyszczenie "wojsk" łowców smoków i nieumarłych przy last bossie potkami druida xd
D. Wydaję mi się że za łatwa, nie było potrzeby na jakieś szczególne taktyki a nawet niektóre taktyki powiedziały nam postacie fabularne
E. Uwagi? Zrobić zakończenie z większym pierdolnięciem :P Bo to zakończenie było takie... skromne. Uratowaliśmy ich a nawet za wiele się nie dowiedzieliśmy. Tak jakoś słabo...

1. Oprócz chodzenia grupą zamiast się rozdzielić i szukać szybciej to spoko. 8/10
2. 8,5/10
3. Tak
4. Poziom odpowiedni
5. Więcej dyskusji fabularnych mniej walki. I mniej magmików.

A. 9/10
B. 10/10
C. Tak
D. Trochę zbyt łatwa nie licząc 3 ostatnich bossów.
E. Więcej dyskusji mniej walki.